Wojna... Najstraszniejsze co moze spotkać rodzaj ludzki. W czasie wojny nic nie jest juz takie samo jakie bylo dotychczas. Nasze człowieczenstwo zostaje wystawione na ciezka próbę. O wojnie uczylismy sie w szkolach, mowiono nam o jej straszliwościach, znalismy zbrodnie wojenne popelnione przez okupantow. Myśleliśmy ze po tym jak poznalismy prawde o ostatniej wojnie swiatowej, takie zbrodnie juz na pewno się nie powtórzą!
I prosze, rok 2022 Ruscy napadają na Ukrainę. Tak sobie myślałem jak uzasadanią swoja napaść przed resztą świata? Myślałem, że to bedzie cos superinteligentnego, w końcu sprawa jest niebagatelna a tu... "przychodza z pomoca prześladowanej mniejszości rosyjskiej"! Zaraz, ja juz cos takiego slyszalem jak Niemcy wjechali do Polski - żeby "wyzwolic prześladowana mniejszos niemiecką"... Ponad 80 lat pozniej propaganda nie zmienila się wcale! Patrzymy na rok 1939 i myślimy ze ludzkość była wtedy mniej rozwinięta, ze zrobiliśmy ogromny postęp od tamtych czasow ale mentalność zakodowana w DNA chyba nie zmieniła sie wcale. Kiedy stoisz naprzeciw uzbrojonej armii wroga i sam masz w ręku karabin to jest walka ale juz strzal w tył glowy to zbrodnia najwieksza jaka moze istniec - pozbawić życia innego czlowieka. Zastanawiam sie jak to wogole jest mozliwe zeby czlowiek robił takie rzeczy drugiemu człowiekowi... Probuje zrozumiec, wyobrazić sobie co musi kierowac zbrodniarzem? Może w kadym z nas jest taka sama ilość "dobra" i "zła"? W normalnych warunkach to zło spoczywa uśpione gdzieś na dnie umysłu i mamy nad nim kontrole ale wojna zmienia umysł. Ludzie ktorzy byli do tej pory rolnikami, budowlancami, inzynierami mieli swoje rodziny, normalne zycie nagle pod wplywem stresu zamieniaja sie w bestie. "Zlo" jakby eksplodowalo nagle w glowie i nie ma juz zadnych hamulców a im dluzej to trwa tym bardziej staje sie to normą. Nie umiemy sobie wyobrazic ze moglibysmy stac sie nagle "bestią" ALE nie bylismy nigdy w takiej sytuacji. Po 2 wojnie światowej nazisci wracali do domow i znowu byli normalnymi, zapewne prawymi obywatelami, co tam ze w czasie wojny zabijali cywilów... To samo bedzie kiedyś z ruskimi. Być może kilku wyżej postawionych odpowie za zbrodnie ale reszta... powiedzą że tylko wykonywalli rozkazy, albo tylko grali w orkiestrze wojskowej.
Obyśmy nigdy nie musieli walczyć z naszym własnym "złym"...